Chociaż ma dopiero 4, 6 czy 8 lat, już chciałaby tuszować rzęsy, malować usta, używać wkładek higienicznych i nosić stanik. Mam wrażenie, że dziś dzieci dorastają szybciej niż kiedyś. Pamiętam swoją radość, gdy jako siedmiolatka (a może miałam 8 lat) ubłagałam mamę o bezbarwny lakier do paznokci. +100 do pewności siebie. Pamiętam jak podkradałam tacie piankę do golenia, a mamie maszynkę (wybaczcie rodzice). A dziś widzę, jak moja najstarsza córka chce być „dorosła” i „taka jak mama”. Z tego powodu postanowiłam, że będę z nią rozmawiać na temat produktów dla dorosłych i w miarę możliwości znajdę produkty dla dzieci. Na pierwszy ogień wzięłam dezodorant dla dziewczynki.
Dezodorant dla dziewczynki – czy potrzebny
Myślę, że nasi rodzice (głównie nasze mamy) nie zastanawiały się nad tematem jakim jest wybór dezodorantu dla dziewczynki. Zwłaszcza, gdy ma ona raptem 7 czy 8 lat. Czasy się jednak zmieniają, dzieci dorastają jakby szybciej, a naszym zadaniem jest nauczyć je wielu rzeczy. Dobre nawyki – to coś co kształtujemy w dzieciach od pierwszych dni. Często skupiamy się na nawykach żywieniowych. Tym, aby dziecko piło wodę zamiast słodzonych napojów. By jadło dużo owoców i warzyw zamiast słodyczy o wątpliwym składzie. Bardzo dużo naszej uwagi skierowane jest właśnie na te nawyki. Kolejną ważną rzeczą są nawyki związane z higieną osobistą. Mocno zwracamy na to uwagę zwłaszcza teraz, podczas pandemii. A gdy dodatkowo wasze dziecko próbuje używać waszych kosmetyków to znaczy, że już czas, by powoli oswajało się ze swoimi. Istnieją produkty dedykowane dzieciom i właśnie takie kupuję Rozalce.
Dobre nawyki
Być może gdyby Rozalia nie interesowała się moimi, dorosłymi kosmetykami nie śpieszyłabym się z takimi zakupami. Jednak jest to mała kobieta i jej zainteresowanie jest żywe. Dlatego też została wyposażona we własne kosmetyki, dostosowane do jej wieku i potrzeb. Są to kosmetyki naturalnego pochodzenia, o dobrych składach, idealne dla młodego ciała. Specjalnie dla niej wybrałam dezodorant w kulce TooFruit Jabłko i Aloes. Ten dezodorant dedykowany jest dla dzieci od 5 roku życia i w 90% składników jest pochodzenia naturalnego, posiada certyfikat Cosmebio. W składzie nie znajdziecie alkoholu ani aluminium. To produkt, który nie jest testowany na zwierzętach. Poleca go nawet SrokaO.pl.
Ponieważ Rozalia bardzo mocno chce używać kosmetyków taki wybór był dla mnie jedynym słusznym. Używa dezodorantu każdego dnia. TooFruit Jabłko i Aloes ma bardzo przyjemny zapach grejpfruta i mięty, delikatny, idealny dla dziewczynki. Jest to szczególnie istotne w okresie dojrzewania. Dezodorant blokuje nieprzyjemny zapach potu, a to dzięki wyciągowi z bambusa.
Moim zdaniem to bardzo fajny produkt i warto kupić go swojej dorastającej córce.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.