Znacie tą akcję? Od kilku lat organizuje ją Andrzej Tucholski. Ja miałam okazję poznać go na Blogotoku, posłuchać fajnej prelekcji jaką prowadził. A dziś mam okazję, i korzystam z niej, aby wziąć udział w Share Week 2019.
Na czym polega Share Week? Na wzajemnym polecaniu się przez blogerów i twórców internetowych. W tym roku po raz pierwszy wezmę w tek akcji udział. Dlaczego? Dlatego, że blogosfera jest ogromna i nie sposób trafić na każdy blog. A dzięki takim akcjom można poznać nowe osoby, nowe blogi i dobrze się bawić.
Kogo czytam?
Choć w formularzu można polecić trzy blogi, ja czytam ich więcej. Dziś pokażę Ci gdzie zaglądam regularnie i powiem dlaczego warto tam wpaść i zostać na dłużej.
Turkusowa Kropka
Olgę uwielbiam, znamy się już jakiś czas. Wspólnie tworzymy akcję #KochamZapinam, promujemy tam bezpieczne przewożenie dzieci w samochodach. Ale Olga robi wiele więcej, jest doulą, prowadzi warsztaty dla kobiet, a na swoim blogu porusza tematy, których ja bym nie tknęła. Wie o porodzie bardzo dużo, odpowie na każde pytanie. Prywatnie to mam dwóch wspaniałych smyków – Rudiego i Leo.
Aby dowiedzieć się więcej wpadajcie do Turkusowej Kropki.

Troskliwa
Na blog Patrycji i Pauliny trafiłam przypadkiem. Ale te siostry powinna poznać każda osoba. Paulina, podobnie jak Olga jest doulą. A Patrycja niebawem zostanie psychologiem. Ich blog pełen jest wartościowych tekstów na temat wychowania dzieci. Znajdziesz tu także wiele treści dotyczących wsparcia dla kobiet, a w najnowszym wpisie możesz przeczytać o porodzie domowym.
Na stronę dziewczyn zajrzyjcie od razu -> Troskliwa.

Yakie fayne
Yakie Fayne to wszystko co robi zwyczajna rodzina. Znajdziesz tu teksty o macierzyńskie, ale też o kosmetykach, podróżach. Ach, no i znajdziesz przepis na obiad. Paulina prowadzi jeden z tych typów blogów, które lubię. Totalnie na luzie, podane w przystępny sposób, bez zbędnego lukru.
Wpadnij koniecznie na stronę Yakie Fayne.

U kogo jeszcze goszczę?
Mniej regularnie czytam też inne blogi. Wpadam do Kasi, uwielbiam oglądać jej zdjęcia, podobnie jak uwielbiam czytać jej książki. Często jestem też u Gosi i Jaśka. Uwielbiam wpadać do Bożeny i kocham jej bezpośredniość. A Magdę czytałam od kiedy pamiętam, jeszcze istniały blogi na onecie. A jak Olga wrzuci w wolnej chwili nowy wpis to także go nie przegapię.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.