Święta coraz bliżej. Już nikt nie wierzy w to, że będą takie jak zwykle, normalne, standardowe. Chyba dlatego tak bardzo oburzają nas dodatkowe obostrzenia, o których słychać na każdym kroku. O ilości osób przy stole, o groźbie zakazu przemieszczania się. Ale to także dla wielu z nas okazja, by samodzielnie przygotować święta. Bo, przyznajcie się, ilu z was jedzie na gotowe (ja!) albo ewentualnie przygotowuje jedną czy dwie potrawy? W tym roku mamy okazję, by się wykazać.
Na świątecznym stole
Na świątecznym stole nie może zabraknąć pewnych dań. Kiedy żyli moi dziadkowie w wigilię były zawsze dwie zupy – barszcz czerwony z uszkami i grzybowa z łazankami. U mojego męża dodatkowo pojawiała się pieczarkowa dla dzieciaków. U nas w tym roku będzie barszcz czerwony z uszkami. A uszka będą z mięsem, bo takie są nasze ulubione. Ja zawsze jadam uszka z mięsem w święta. Zamiast karpia będą filety z jakiejś delikatnej ryby, to ze względu na dzieci, jest ich przewaga w domu. Do tego ziemniaki pieczone w piekarniku. Będą łazanki, kapusta z grochem oraz chałka z miodem. I aby tradycja była pełna ugotujemy kompot z suszu – uwielbiam go! Nie wiem jakie jest wasze odczucie, ale moim zdaniem kompot z suszu smakuje tak wyjątkowo tylko jeden raz w roku, właśnie w święta.
Ale co zrobić, gdy nigdy sami nie przygotowywaliśmy świąt?
Tu jest kilka opcji, od zamówienia gotowych dań, przez telefon do bardziej doświadczonych kulinarnie członków rodziny. Jednak tu należy być gotowym na przepis „na oko”. Zawsze tak jest, gdy pytam babcie mojego męża o przepis – „mąki daj, potem dodaj jajko albo dwa, zobaczysz jak wyjdzie, a pieprzu to tak sporo sypnij, ziół prowansalskich ździebko” – no i potem moje danie to się nie nadaje do niczego, a babci smakuje najlepiej. Mnie do takiego etapu daleka droga, dlatego korzystam z gotowych przepisów. Od dłuższego czasu kiedy chcę ugotować coś nowego korzystam ze strony Przepisy.pl i właśnie tu znalazłam (i przetestowałam) najlepsze przepisy na święta (zobacz).
Tradycyjne potrawy świąteczne
Szczerze mówiąc nie zastanawiałam się nigdy nad tym jakie są takie naprawdę tradycyjne. Postanowiłam poszperać i dziś już wiem, że w moim rodzinnym domu nie do końca było tak tradycyjnie. Według internetu to właśnie te 12 potraw to dania tradycyjne:
- Barszcz wigilijny z uszkami
- Zupa grzybowa
- Pierogi z kapustą i grzybami
- Kapusta z grochem lub z grzybami
- Karp smażony lub w galarecie
- Ryba po grecku
- Śledź w śmietanie lub oleju
- Kluski z makiem
- Makowiec
- Piernik staropolski
- Kompot z suszu
- Kutia
W naszym domu pojawiało się 8 z tej listy. Nigdy nie jadłam klusek z makiem ani kutii. Nie było też piernika, natomiast rok w rok na stole znajdowała się chałka z miodem i jabłkami. Pamiętam swoje zdziwienie, kiedy okazało się, że u mojego męża nie ma chałki. Zawsze myślałam, że chałka jest wszędzie.
A może i u was są jakieś potrawy, które nie pojawiają się na każdym świątecznym stole?
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.
