„Asystentka szefa” rzuciła mi się w oczy dzięki okładce. Od razu wiedziałam, że będzie to powieść z dużą dawką erotyzmu, a takie ostatnio sprzedają się bardzo dobrze. Nie da się ukryć, że dwa lata pandemii obudziły w nas chęć oderwania się od rzeczywistości. I właśnie takim oderwaniem jest ta książka.
Asystentka szefa
Opowieść o tym, jak dać się wkręcić w intrygę, jak pozwolić swojej naiwności być góra. Bo kto podejrzewałby swoją najlepsza przyjaciółkę o takie rzeczy. Ale też o tym, jak może zmienić się życie w krótkim czasie. Jak sytuacja, na którą nie miało się wpływu wznosi na wyżyny szczęścia, by za chwilę zrzucić w otchłań rozpaczy.
Przeplatana opisami namiętnych zabaw, inspirowana powieścią L.E.James i Christianem Greyem, erotyczna literatura kobieca.
„Asystentka szefa” to opowieść o młodej dziewczynie, Weronice, która naiwnie dala się wmanewrować w początkowo niekomfortowa dla niej sytuację. Dziewica ze wsi (dosłownie) została wepchnięta w świat wielkich interesów i dużych pieniędzy. Ponieważ Weronika nie do końca wiedziała, jaki cel ma jej „przyjaciółka”, pozwoliła jej na zrobienie zamieszania w jej życiu. Mika nie sądziła jednak, że w krótkim czasie wydarzy się tyle rzeczy!

Przyjemny erotyk
Kiedy poznajemy Weronikę, nie wiemy o niej nic ponad to, że pochodzi z małej miejscowości i jest typem kujona, szarej myszki. To 23-letnia dziewica. Propozycja jaką dostaje od przyjaciółki zdaje się być prezentem od losu. Dziewczyna nie spodziewa się tego, że jest narzędzie w rękach Justyny i nie ma pojęcia o kłamstwach przyjaciółki. Od początku wszystko idzie nie tak, jak powinno, co finalnie prowadzi Weronikę do wielkiej miłości, ale przy tym powstaje mnóstwo zamieszania.
Alan, przystojny i bogaty szef Wolf Investment, lubiący ostro się zabawić, bez zobowiązań. Ma trudną przeszłość, która niewątpliwie odcisnęła piętno na jego obecnym podejściu do życia. Pomyłka, która rozpoczęła jego znajomość z Weroniką okaże się dla niego kamieniem milowym.
Czy tych dwoje pasuje do siebie? Czy pokonają przeciwności losu? Przed nimi wiele trudnych sytuacji, które muszą wyjaśnić. Ale to czy im się uda oraz jakie kłody życie rzuca im pod nogi musicie sprawdzić sami.
Bardzo przyjemna lektura, nieco bajkowa, ale która z nas nie chciałby poczuć się księżniczką? Co więcej podobała mi się bardziej niż
Antychłopak.