Bycie sobą nie zawsze jest dobrze postrzegane. Posiadanie odmiennego zdania, poczucia humoru, gustu, poglądów może sprawić, że grupa nie zaakceptuje takiej osoby. Jednak jeśli ma się dookoła prawdziwych przyjaciół, to zrobią oni wszystko, by ta odmienność nie przysporzyła kłopotów. „Baletnice” to seria książek, którą już miałam okazję tu pokazać. Kliknij tu. Dziś mam przyjemność przybliżyć kolejną część tej serii.
Baletnice. Mała buntowniczka
Pozostać sobą czy dopasować się do grupy? Czy da się to pogodzić? Zoya, rudowłosa, szalona dziewczyna z Korsyki uwielbia się wygłupiać, robić żarty i wiecznie się spóźnia. Jednak to wszystko nieco koliduje z zasadami panującymi w elitarnej szkole baletowej. Zwłaszcza, gdy wraca się do internatu po spędzonych w domu feriach. Zoya musi na nowo wbić się w rytm dnia, zdyscyplinować się. Ale jednocześnie chce się bawić i robić żarty. To zupełnie normalne kiedy ma się osiem lat. Do tego dziewczynka jest najmłodszą uczennicą szkoły. Dostała się do niej, ponieważ ma ogromny talent, jednak teraz musi ciężko pracować. Tak samo jak inni uczniowie. Czy podoła?
O książce
„Baletnice. Mała buntowniczka” to jedna z serii książek. Każda część ma swój własny temat przewodni i można czytać je niezależnie od siebie. Pierwszą część przeczytałam szybko, tą w godzinę. To książka lekka i przyjemna. Z powodzeniem możemy czytać ją już przedszkolakom, jednak to starsze dzieci więcej z niej wyniosą. Czytające dzieciaki przepłyną przez tą opowieść równie szybko, co osoba dorosła. Nawet, jeśli okaże się, że z czytelniczki też jest mała buntowniczka. Rozalia dostała ode mnie zadanie – przeczytać książkę samodzielnie i powiedzieć mi co o niej sądzi. Zaczęła opornie, ale już po chwili wykrzyknęła „mamo! ta książka robi się ciekawa!”
Bawi i uczy
Fabuła w „Małej buntowniczce” uczy. Pokazuje dziecku jak dane zachowanie wpływa na inne osoby, ale też na ich postrzeganie nas samych. Mówi nam, że jesteśmy indywidualną jednostką, a jednocześnie funkcjonujemy w grupie społecznej. Chociaż bardzo chcemy być sobą, nie zawsze możemy być na 100%. Bywają miejsca, sytuacje, gdzie trzeba wziąć pod uwagę skutki naszych zachowań i zastanowić się czy warto za wszelką cenę. Czy może poczekać na lepszy czas i miejsce.
Książkę „Baletnice. Mała buntowniczka” znajdziecie w księgarni Wydawnictwa ZNAK.
