Choćbym nie wiem jak chciała was oszukać. Choćbym nie wiem jak zaklinała, że jeszcze będziemy się cieszyć ładną pogodą. To jednak się nie da. Czas pędzi nieubłaganie i wakacje właśnie dobiegają końca. Większość z was dokupuje ostatnie niezbędne produkty do szkolnych i przedszkolnych wyprawek. Robi przegląd jesiennych ubrań, sprawdza z czego dziecko wyrosło przez wakacje. I oczywiście szuka nowych kurtek, butów. Nas też to czeka. Potrzebuję jesiennych rzeczy zarówno dla siebie, jak i dla Ru.
Wygodna jesień dla mamy
Pojęcie „wygodne buty” to sprawa indywidualna. Dla jednych wygodne będą buty nike czy adidasa – słowem obuwie sportowe. Dla innych trekkingowe, a dla jeszcze innych botki na szpilce. Wiele zależy od tego jaki prowadzimy tryb życia, i do czego głównie mają nam służyć buty. Mając w planach długie spacery niekoniecznie kupimy kolejną parę wysokich szpilek, za to przydadzą się nam buty sportowe lub trekkingowe. Do pracy coś bardziej eleganckiego, ja znalazłam też coś pomiędzy.
Nieformalne obuwie sportowe bardzo się przydaje w każdej porze roku. Moim zdaniem w naszej szafie powinna być przynajmniej jedna para sportowych butów. Nawet jeśli daleko nam do typu sportowca, to nie da się ukryć, że ten typ obuwia jest wygodny i luźny. Tak samo jak nasz wolny czas. W takich butach można wybrać się na pieszą czy rowerową wycieczkę, z powodzeniem można w nich biegać za dzieckiem po placu zabaw.
Buty w stylu trekingowym, z podeszwą wygodną na mokre chodniki, do tego lekko ocieplane. Zasadniczo, podobnie jak obuwie sportowe, możemy je wykorzystać na rodzinnym spacerze, możemy ubrać również do pracy. Są nadzwyczaj wygodne i można je łączyć z ubraniami w różnym stylu. Pasują do jeansów i do sukienek. I nadal możesz w nich wygodnie gonić uciekające dzieciaki.
I moja ulubiona kategoria obuwia – formalne botki na obcasie i z wysoką cholewką. Mogłabym mieć ich całą szafę, jednak nie nadają się one na każą okazję. Takie buty wybiorę głównie do pracy, ewentualnie na spacer po galerii handlowej.
Na każdą okazję
Nie da się ukryć, że my, kobiety, mamy butów raczej więcej niż mniej. I zawsze znajdzie się miejsce na kolejną parę. Dlatego warto rozejrzeć się po asortymencie, jaki oferują nam sklepy. A nuż coś ciekawego wpadnie nam w oko i odświeży jesienną garderobę? Nie wiem jak wy, ale ja z całą pewnością potrzebuję nowych botków.
.
.
.
************************************************************************************************************
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad
i udostępnisz go dalej.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.
