Moment, w którym decydujemy się posłać nasze dziecko do przedszkola nie jest łatwy. Chociaż niejednokrotnie mamy ochotę wysłać własne dziecko w kosmos, to pierwszych dni w przedszkolu boimy się jak ognia. Jesteśmy zestresowane, siedzimy jak na szpilkach. Często ten stres daje się nam we znaki dużo wcześniej. Wiadomo jak jest – najpierw rekrutacja, później informacja o przyjęciu dziecka, mgnienie oka i już trzeba szykować wyprawkę. Właśnie w tym momencie zdajemy sobie sprawę, że nasz maluch wyfruwa spod naszych skrzydeł i zaczyna nową przygodę. Jak przetrwać początki i co zrobić, aby dziecko z radością wchodziło w przedszkolne mury? Podzielę się z wami swoim doświadczeniem i przemyśleniami, wnioskami jakie wyciągnęłam po pierwszym roku Ru w przedszkolu.
Obawy matki
Pojawiają się zawsze, kiedy przychodzi jakaś zmiana. Z jednej strony doskonale wiemy, że przedszkole to nie więzienie, że dziecko nie musi obowiązkowo uczęszczać do niego w wieku 3 czy 4 lat. Zdajemy sobie jednak sprawę, że w domu nie jesteśmy w stanie zapewnić edukacji tak wszechstronnej, jakie daje przedszkole. Choćbyśmy chciały zorganizować dziecku 4-5 godzin (co najmniej) nauki w formie zabawy, to raczej nam się to nie uda. Z drugiej jesteśmy przerażone, zastanawiamy się jak to maleństwo sobie poradzi bez nas. Kto pomoże mu w toalecie, kto potrzyma za rączkę podczas zasypiania, kto nakarmi jeśli nie będzie chciało jeść, a co jeśli będzie strasznie płakać i odmówi współpracy? Te i mnóstwo innych pytań zaprzątają głowę matki, gdy ta zdecyduje o rozpoczęciu nauki. I niech mi, któraś powie, że nie miała obaw i z pełnym, full, spokojem zaprowadziła dziecko pod drzwi przedszkola to nie uwierzę.
Pamiętam doskonale jak było w naszym przypadku. Mimo, iż przez kilka miesięcy chodziłyśmy na zajęcia przygotowujące dziecko do przedszkola. Miały one nauczyć, w formie zabawy, pracy w grupie i podstawowych zachowań. To jednak, kiedy po raz pierwszy zawoziłam małą do przedszkola, zżerał mnie wewnętrzny stres. Czy sobie poradzi, czy nie będzie płakać, czy będzie umiała przekazać czego jej trzeba (wtedy jeszcze mało mówiła). Z wymuszonym uśmiechem na ustach, dałam małej buziaka, życzyłam dobrej zabawy i wyszłam – ze łzami w oczach. Serio, bałam się jak cholera. Kolejne trzy godziny spędziłam chodząc po ścianach, nerwowo zerkając na telefon, trzy razy wychodząc z domu, by po nią jechać wcześniej. Początki nie były lekkie, był płacz, najpierw przy wychodzeniu z domu, po kilku dniach w połowie drogi do przedszkola, po kolejnych kilku przy wejściu na salę, później wszystko minęło i nastała radość. Wiecie jak trudny był dla mnie okres pierwszych trzech tygodni Rozalii w przedszkolu? Ciężko określić słowami, naprawdę. Ale musiałam dać radę, jeśli chciałam, by ona miała z tego przedszkola radość.
Jak przygotować dziecko na pójście do przedszkola?
1. Zacznij od siebie
Zastanów się dlaczego posyłasz dziecko do przedszkola i czy jesteś w pełni świadoma i pewna tego co robisz. Dzieci rozwijają się różnie i nie każde będzie gotowe emocjonalnie w wieku 2, 3 czy 4 lat na przedszkole. Nie każde będzie na tyle samodzielne i kontaktowe, aby sobie poradzić. Zastanów się co da dziecku pobyt w placówce i co chciałabyś, aby dał. Zorientuj się w ofercie przedszkola, planie zajęć, ilości dzieci w grupie, ilości opiekunów. Zdecyduj czy wolisz przedszkole państwowe czy prywatne. Oswój się z myślą, że twoje najukochańsze dziecko będzie spędzało 5 godzin bez ciebie, że nie raz przytuli się do nauczycielki, że zapłacze, że pokłóci się z innym dzieckiem, potknie, obedrze kolano.
2. Rozmawiaj z dzieckiem o przedszkolu pozytywnie
Jeśli chcesz, aby dziecko czekało na pierwszy dzień w przedszkolu przygotuj je na to. Opowiedz co będzie robić w przedszkolu, jak wygląda zwykły dzień przedszkolaka, o tym, że pozna nowych, fajnych kolegów i koleżanki. Z drugiej strony pilnuj, by nie poniosła cię fantazja. Łatwo przesadzić, a wtedy po pierwszych dniach masz gwarantowaną katastrofę. Jeśli widzisz, że dziecko w danej chwili nie ma ochoty na rozmowę o przedszkolu – nie męcz. Poczekaj na lepszy moment.
3. Pokaż dziecku przedszkole
Pójdźcie na spacer obok przedszkola, jeśli jest możliwość zajrzyjcie do środka, większość przedszkoli prowadzi dni adaptacyjne lub zajęcia popołudniowe. To jest czas, kiedy dziecko może oswoić się z nowym miejscem w obecności rodzica. Może nabrać zaufania do dzieci, nauczycielek i przedszkola jako budynku, jednocześnie czując się bezpieczne pod okiem mamy czy taty. Dzięki temu po wizycie będziesz mogła odpowiedzieć na wszystkie pytania nurtujące przyszłego przedszkolaka.
4. Nie strasz
Straszenie jest absolutnie zabronione, nic dobrego tym sposobem nie osiągniesz. Jeśli twoje dziecko jest krnąbrne, lubi dokuczać, nie próbuj używać sfo
rmułowań w typie „w przedszkolu cię nauczą co to posłuszeństwo”, „za takie zachowanie w przedszkolu stoi się w kącie i jest wstyd przed wszystkimi”. Zapomnijcie, że takie zdania istnieją, nie wnoszą one nic dobrego, ani do waszej relacji z dzieckiem, ani do oswajania z przedszkolem. Nauczycielki w przedszkolu doskonale sobie radzą z dziećmi (wiem, są wyjątki, ale to rzadkość).
5. Nie zamęczaj opowieściami
Fajnie jest opowiedzieć dziecku o przedszkolu, jednak zbyt dużo opowieści może wzbudzić niepokój malucha. Obserwuj reakcje dziecka, by w odpowiedniej chwili zakończyć temat. Lepiej rozbudzić w dziecku ciekawość i niech sam zadaje pytania. A ty – patrz niżej.
6. Odpowiadaj na pytania
Maluch, kiedy dowie się już, że pójdzie do przedszkola będzie cię męczyć pytaniami. Po co, dlaczego, co się tam robi, dlaczego, kiedy, czemu? Uzbrój się w cierpliwość i odpowiadaj na te pytania. Jeśli jakieś wydaje ci się trudne spróbuj odpowiedzieć na nie w jak najbardziej przystępny sposób.
7. Trzymaj emocje na wodzy
Przesadna euforia to znak dla dziecka, że coś jest nie tak. Maluchy potrafią być podejrzliwe i nie muszą wiedzieć, że cieszysz się z kilku godzin samotności (o ile masz możliwość zostać w domu w tym czasie). Z drugiej strony nie wzbudzaj w dziecku poczucia winy emanując smutkiem i powtarzając, że będzie ci malucha brakować. Takim sposobem bardzo łatwo sprawić, by dziecko pomyślało, że jego przedszkole to twój smutek i zrobi wiele by bywać tam jak najrzadziej.
8. Nie wypytuj
Kiedy już pierwsze dni będą za wami postaraj się nie zamęczać dziecka pytaniami od razu jak wejdzie do domu (albo wsiądzie do samochodu). Daj mu trochę odpocząć, poprzytulać się jeśli tego potrzebuje, pobawcie się razem i dopiero zapytaj czy ma ochotę opowiedzieć ci o przedszkolu. Ale nie naciskaj, wszystkiego co najważniejsze dowiesz się od nauczycielki podczas odbierania dziecka. Z czasem dzieciak sam zacznie opowiadać co się działo i jak się bawił.
Pierwsze koty za płoty
Pierwsze dni, tygodnie będą decydujące i w tym czasie dziecko pozna nowych kolegów, koleżanki, nauczycieli. Być może będzie się skarżyć, że ktoś się nie chce z nim bawić, a ktoś inny dokucza. Twoją rolą jest poprowadzić malucha za rękę i postarać się wyjaśnić dlaczego jedne dzieci są spokojniejsze, a inne mają w sobie dużo energii. Jeśli do tej pory dziecko było tylko przy tobie i pomagałaś lub wyręczałaś je w wielu czynnościach, masz mało czasu, by to zmienić. I nie oszukujmy się, w dwa tygodnie nie nauczysz dziecka samodzielności. Ale jeśli zaczniesz robić cokolwiek w tym kierunku, dziecku na pewno wyjdzie to na dobre.
Co powinno umieć dziecko, kiedy idzie po raz pierwszy do przedszkola? Niby niewiele, ale dla niektórych dużo. Przede wszystkim dziecko powinno umieć samodzielnie jeść, posługiwać się łyżką i widelcem, umieć pić z normalnego kubka. Powinno również samodzielnie komunikować i załatwiać potrzeby fizjologiczne, czyli bez potrzeby pytania go czy potrzebuje. Powinno umieć się ubrać i rozebrać, zmienić buty. Powinno wiedzieć, które rzeczy są jego, gdzie znajduje się jego szafka i wiedzieć, że to właśnie tam ma je chować. To podstawowe czynności jakie, moim zdaniem, powinno mieć opanowane 3-letnie dziecko rozpoczynające naukę w przedszkolu. Nie wiem czy to dużo, dla niektórych pewnie tak. Dla mnie to postawy, to rzeczy, czynności, które pomagają dziecku podczas adaptacji w nowym miejscu. To również rzeczy, czynności, które pomagają nam, rodzicom zachować spokój i zredukować stres w pierwszych dniach.
Bo kto inny, jeśli nie my, przygotuje dziecko do zmian jakie niesie za sobą przedszkole?
.
.
.
.
************************************************************************************************************
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad
i udostępnisz go dalej.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.