fbpx
Menu
dorastanie / zdrowie

Objawy ząbkowania. Jak przetrwać ten czas i dbać o pierwsze zęby

Ząbkowanie

Ząbkowanie to dla każdego dziecka i jego mamy czas szczególny. Powiedziałabym nawet, że to pierwszy trudniejszy czas w karierze macierzyńskiej. No chyba, że wcześniej trafi się kolka. Maleństwo nie jest w stanie powiedzieć nam, że boli. My, często bez doświadczenia, nie wiemy co dla dziecka bezpieczne, co dobre. Szukamy raz i sprawdzonych przez innych sposobów. Dlatego postanowiłam zebrać w jednym miejscu informacje takie jak objawy ząbkowania oraz to, co pomagało nam w tym trudnym czasie.

Objawy ząbkowania

Pierwsze objawy ząbkowania pojawiają się dość wcześnie. Kiedy nasze 3-, 4-miesięczne maleństwo nagle zaczyna być marudne i trudno je uspokoić, wpadamy w panikę. Wiemy, że nie jest głodne, pielucha zmieniona i sucha, brzuszek miękki, więc raczej nie boli. Za to rączki! Rączki często wędrują w stronę ust i próbują się do nich zmieścić. To jeden z symptomów, że coś zaczyna się dziać. Jeśli pamiętacie jeszcze jaki ból towarzyszy przy wyrzynaniu się ósemek, to wyobraźcie sobie, że wasze dziecko czuje dokładnie to samo. I niewiele się zmieni przez najbliższe półtora do dwóch lat. Kolejność wyrzynania się ząbków jest mniej więcej taka:
ząbkowanieMożliwe są odstępstwa, zarówno w czasie w jakim ząbki się pojawią, jak i w ich kolejności. Zakłada się, że pierwszy ząbek powinien pojawić się do ukończenia roku. 

Co pomaga na objawy ząbkowania

Nie da się ukryć, że ząbkowanie nie zawsze należy to okresu miłego i przyjemnego. Dzieci są marudne, płaczliwe, nocą źle śpią. My wychodzimy z siebie, żeby im ulżyć. Szukamy sposobu, pytamy znajomych o to jak oni sobie radzili. W efekcie ile dzieci, tyle metod. Najłatwiej podać dziecku syrop przeciwbólowy – wiadomo. Tylko po co od razu faszerować medykamentami, po co przyzwyczajać organizm do farmakologicznych środków? Ja jestem przeciwniczką podawania dziecku leków bez potrzeby. Jak więc radziłam sobie kiedy u nas rozpoczęło się ząbkowanie?

 

Jabłko

Świetne do mamlania, zimne, soczyste jabłko. Na początku, kiedy bałam się zadławienia, podawałam je w siateczce. Rozalia z dziką przyjemnością wbijała weń dziąsła. Mając te pół roku siedziała na kanapie i cały swój ból przenosiła na niewinny kawałek jabłka. Było widać, że ten sposób przynosi jej ulgę i sprawdza się lepiej niż gryzak.

Gryzak wodny/żelowy

Najlepiej schłodzony w lodówce. Spełniał swoją rolę między posiłkami, był używany chętnie, pod warunkiem, że był zimny. Pomaga na objawy ząbkowania szybko i zawsze jest pod ręką.

Szczoteczki CanpolBabies

Dokładnie zestaw trzech szczoteczek. Pierwsza do masażu dziąseł, druga do mycia pierwszych, wyrzynających się jeszcze ząbków i trzecia z normalnym włosiem. Teraz służą lalkom, ale były bardzo przydatne. Najpierw pomagały podczas bólu, później zaczęły wyrabiać nawyk mycia zębów.

Żel na dziąsła

Stosowałam sporadycznie dwa rodzaje, Calgel i Dentinox N. Super efektów nie zauważyłam, postanowiłam wypróbować na sobie – szału nie ma. Odrętwia dziąsło na kilka minut, potem efekt zanika. Internety mówią, że od żelu można dziecko uzależnić, ja nie próbowałam. Żelu używałam w cięższe dni przed posiłkami, w przeciwnym razie bywały problemy z jedzeniem. Działał bardziej na moją psychikę niż na ból.

Camilia

Kropelki na ząbkowanie, które okazały się pomocne. Mają jednak minus – w opakowaniu jest 10 sztuk, kosztuje ono 30 zł, wystarcza na 5 dni. Łatwo więc policzyć, że w miesiącu trzeba by wydać 200 zł, dalej nie muszę liczyć, prawda? Droga impreza, aczkolwiek skuteczna.

Chamomilla Vulgaris 9CH

Czyli Camilia, którą musimy rozpuścić sobie sami. Fajna alternatywa, zwłaszcza, że opakowanie granulek kosztuje od 14 zł (w zależności od apteki). Granulki możemy podawać dwa lub trzy razy dziennie (nam wystarczyło dwa). 3 kuleczki rozpuszczamy w 10 ml wody i dajemy dziecku do wypicia. Nie podawałam Rozalce granulek cały czas, a jedynie w okresach, kiedy ząbkowanie nabierało tempa.

Ibufen/Ibuprom/Kidofen

Generalnie ibuprofen. Najcięższe działo w naszej ząbkowej karierze. Bez niego byłoby zdecydowanie ciężej. Dlaczego? Dlatego, że tuż przed przebiciem dziąsła Rozalia zawsze dostawała gorączki. Ta gorączka to był znak, że w ciągu kilku dni, dwóch, maksymalnie trzech, pojawi się kolejny ząb, ewentualnie dwa. Jako, że w czasie całego procesu wyrzynania nie nadużywałam tego sposobu, w dniach strategicznych szybko nam pomagał.

objawy ząbkowania

Jak dbamy o pierwsze ząbki

To temat ważny, kiedyś nie było tak oczywiste, że o zęby mleczne trzeba dbać tak samo jak o zęby stałe. Kiedy myłam pierworodnej pierwsze dwa zęby spotykałam się ze zdziwieniem. Kilka razy usłyszałam, że bez sensu myć dwa zęby, które jeszcze nawet nie są całe na powierzchni. Ale nauka potwierdza na sto procent, że mleczaki mają wpływ na stałe uzębienie. 

Dlatego uczę dzieci regularności w dbaniu u zęby. Wiem, że dzieci mają różne etapy. Raz coś lubią, innym razem nie. Jednego dnia histeria, bo one chcą, innego dnia histeria, bo to coś jest „fe”. Staram się, by w kwestii mycia zębów nudy nie było. Co więc robimy? Myjemy zęby zawsze razem, pilnuję dzieci w łazience i sprawdzam czy umyły ząbki dokładnie.

Zawsze pilnujemy zasad

Nie bawimy się szczoteczką do zębów i regularnie ją wymieniamy. Nasze co 2 miesiące, dzieciom co miesiąc. Czemu akurat co miesiąc, a nie tak jak nasze co dwa. Ponieważ one cały czas uczy się jak te ząbki prawidłowo myć i bywa, że pogryzą szczoteczkę. Taka pogryziona nie spełnia już swojej roli odpowiednio, więc jedziemy do sklepu po nową. Dziewczyny mogą same wybrać szczoteczkę. Przy czym my zwracamy uwagę na to, czy dostosowana jest do jej wieku i umiejętności.

Używamy zazwyczaj miętowej pasy, bo dzieci lubią pastę wyjadać. Dlatego świadomie zrezygnowałam z kupna past o smaku truskawki czy coca-coli. Pilnujemy by pasta również była dostosowana do wieku dziecka, składy past różnią się zawartością fluoru.

Mierzymy czas mycia, aby wyrobić nawyk. Udało mi się znaleźć fajną, malutką, łazienkową klepsydrę. Zamocowałam ją w takim miejscu, gdzie jest dobrze widoczna bez względu na to myją zęby w wannie czy przy umywalce. Sama również zaczęłam korzystać z klepsydry. Odmierza ona dokładnie 3 minuty.

Nie jemy i nie pijemy nic prócz wody po wieczornym myciu zębów.

objawy ząbkowania

Regularność

Regularność to słowo klucz. Pilnujemy powyższych zasad, ponieważ nie chciałabym, aby przez moje zaniedbania dzieci miały w przyszłości kłopoty z zębami. Wiem, co znaczy spędzać dużo czasu w fotelu dentystycznym, wiem co znaczy ból zęba i wiem, co czuje mój portfel, kiedy zamiast nowej torebki, butów i bluzki trzeba zapłacić za leczenie kanałowe.

Co z wizytą u stomatologa, zapytacie? Przygotowywałam dziewczyny do tego wydarzenia, opowiadałam jak wygląda gabinet, co dzieje się na wizycie. Sprawę ułatwia fakt, że mamy rewelacyjną i przemiłą panią stomatolog. Dziewczyny chętnie odwiedzają gabinet i pozwalają zrobić przegląd. 

.

.

.

.

 ************************************************************************************************************
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad i udostępnisz go dalej.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.

About Author

Absolwentka Komunikacji Społecznej na Politechnice Śląskiej. Obecnie mama trzech cudownych córek - Rozalki,Florki i Kaliny, oraz berneńskiego psa pasterskiego - Riko. Uwielbiająca rolę Home Manager'a, pretendująca do miana Perfekcyjnej Pani Domu fanka książek historycznych i obyczajowych, a także niepoprawna romantyczka.

Facebook