Gryzak dla niemowlaka kupi każdy rodzic, założysz się ze mną? Jak każdą kategorią akcesoriów dla dzieci, również i gryzakami rządzi sezonowa moda. Pojawiają się gryzaki z przeróżnych materiałów, o dziwnych i ciekawych kształtach lub takie mające specjalne zadania. Przerobiłam sporo gryzaków dla niemowląt, więc pokażę czego używały dziewczyny, co się fajnie sprawdziło, a co okazało nietrafionym zakupem. Silikonowe, wodne, drewniane, hand made, wybór jest ogromny. Zapraszam na przegląd gryzaków niemowlęcych. Na końcu zostawiam wam mały protip gryzakowy – jak ogarnąć to najtaniej.
Gryzak dla niemowlaka
Czym tak właściwie jest gryzak i do czego służy dziecku? Tak naprawdę gryzak to nie tylko przedmiot, który ma przynieść ulgę ząbkującemu dziecku. Gryzak to także zabawka wpływająca na ogólny rozwój dziecka. Próby złapania, chwytania na różne sposoby mają wpływ na rozwój motoryki. Wiele gryzaków jest tak fajnych, że mogą towarzyszyć dziecku przez dłuższy czas. Wodne czy żelowe są bardzo wygodne, ponieważ mogą chłodzić się w lodówce i zawsze są gotowe do użycia. Silikonowe mogą być połączone z zawieszką do smoczka. Z silikonowych robi się też naszyjniki dla mam – idealne dla maluchów noszonych w chustach, mają do nich dostęp cały czas. Drewniane również są fajne, często wybierane dla designu. Jednak dla rodziców, którzy wybierają naturalne materiały design ma drugorzędne znaczenie. Ważniejsza jest ekologia. Są też gryzaki dla niemowląt, które zdobyły dużą popularność, np. żyrafka Sophie czy marka Mombella.
Jak wybrać idealny gryzak?
Zacznijmy od tego, że jeden idealny gryzak po prostu nie istniej. Gdyby istniał sprawa byłaby prosta. Przez osiem lat przerobiłam mnóstwo gryzaków. Kilka razy zmieniał się układ na podium popularności. Kiedy Rozi była mała modna była francuska żyrafka Sophie (my nie miałyśmy). W niemowlęctwie Florki prym wiodły naturalne drewniane gryzaki, ale po piętach deptały im silikonowe. Teraz wydaje mi się, że silikonowe są na pierwszym miejscu. Ale jak wybrać taki gryzak dla niemowlaka, który będzie najlepszy?
Ano trzeba próbować! Nie zawsze to co polecane, ani to co najbardziej reklamowane się sprawdzi. Jedno dziecko będzie wolało gryzak wodny, który wcześniej schłodzimy w lodówce, a drugie wybierze twardszy silikonowy. Są takie dzieci, które będą wybierać cokolwiek, byle by było bardzo twarde. Dlatego moim zdaniem warto zaopatrzyć się na początek w dwa różne gryzaki i sprawdzić, który będzie dziecku pasował.
Z tworzywa czy naturalny?
Gryzaki wykonane są z różnych materiałów. W naszej kolekcji są gryzaki wodne, gumowe, z silikonu spożywczego, gryzaki wyglądające jak smoczki oraz drewniane. Kalina najbardziej lubi gryzak silikonowy od polka DOT baby. Choć muszę przyznać, że równie często sięga po grzybka Mombella oraz smoczek Bibs. Nigdy nie załapała jak używa się smoczka i zrobiła sobie z niego gryzak. Cóż, przynajmniej się nie zmarnował.
A na koniec zostawiłam najlepsze! Taki tip, który sprawdził się przy każdej z nich. Jedyne czego potrzebujesz to garść spokoju i zero stresu. Kiedy moje dziewczyny miały około 5-6 miesięcy i ich dieta zaczynała być zróżnicowana w roli gryzaków świetnie sprawdzały nam się:
– seler naciowy,
– jabłko,
– marchewka.
Oczywiście podane prosto z lodówki. Działa rewelacyjnie a dziecko oswaja się z nowymi smakami. To zdecydowanie najbardziej ekologiczne rozwiązanie.