Pamiętam kiedy moja pierworodna córka dostała kolczyki. Było to jakoś na pierwsze urodziny, a ja byłam gotowa pobiec do kosmetyczki. Na szczęście mąż mnie powstrzymał, jednak temat kolczyków samych w sobie pozostał. Młoda rosła, zaczęła zauważać, że ja mam takie ozdoby. Sama też chciała mieć kolczyki. Mijał czas, a ten temat w naszym domu przypominał sinusoidę, raz było o kolczykach głośno, później temat się zamykał. Aż do dnia, w którym Rozalka wróciła z przedszkola i zakomunikowała mi, że mam ją umówić na kolczyki. Natychmiast!
Gra na zwłokę
Doskonale wiecie jak to jest z dziećmi. Najpierw chcą rolki, ale jak się przewrócą to jest płacz i nerwy, że już więcej nie będą jeździć. Podobnie jest z rowerem czy jakąkolwiek rzeczą, którą dziecko chce, a która okazuje się być inna niż ono się spodziewało. Po raz kolejny potraktowałam więc temat przekłucia z lekkim przymknięciem oka. Znacie to „tak, tak kochanie, jasne, załatwimy to”. Myślałam, że i tym razem po kliku dniach zapomni. Ale nieeee, gdzie tam. Kolejnego dnia znów od progu usłyszałam „no umówiłaś mnie?”. Zaczęłam więc dzwonić po znanych mi studiach tatuażu i szukać piercera. Po dwóch dniach wiszenia na telefonie udało mi się znaleźć Sandrę i umówić do niej Rozalkę. Czy muszę mówić jak bardzo niepocieszona była Rozala kiedy okazało się, że musi czekać 3 tygodnie? Dla mnie był to czas intensywnego przygotowania jej do tego jak wygląda przekłuwanie uszu. Oraz do tego, że na samym przekłuciu się nie kończy. Bo to dopiero początek przygody z kolczykami.
Przekłuwanie uszu dziecku – jak to zrobić prawidłowo
Bo wiecie, ja uważam, że przekłuwanie uszu dzieciom samo w sobie nie jest złe, jeśli tylko zostaną spełnione odpowiednie warunki. Mówiąc o warunkach mam na myśli:
– świadomość sposobu prawidłowego przekłuwania,
– świadomość dziecka i jego wyraźna chęć,
– przygotowanie dziecka na to z czym się wiąże przekłuwanie uszu i higiena po przekłuciu.
Jeśli te trzy warunki spełniamy to śmiało możemy znaleźć piercera, który taki zabieg wykona. Dobrze, by od czasu umówienia się na przekłucie do wizyty w studio, minął jakiś okres czasu. Wtedy intensywnie przygotujemy dziecko na to co będzie się działo. I tu dam wam radę – nie bazujcie tylko na rozmowie, Red Lipstick Monster ma na swoim kanale świetny film, w którym pokazuje jak wygląda przekłuwanie płatka ucha. Rozalka oglądała ten film kilka razy, więc sprzęt użyty do przekłucia nie był dla niej obcy. Doskonale wiedziała, że będzie ją bolało, niczego przed nią nie ukrywaliśmy. Przekłuwanie uszu odbyło się w profesjonalnym studio, w odpowiednich warunkach i przez osobę, która wie co robi.
Przekłuwanie uszu dziecku okiem piercera
Sandra wykonywała przekłucie u Rozalki i zgodziła się zabrać swój głos w temacie. Zapraszam Was na jej stronę na facebooku
Marta: Jesteś piercerem, przekłucia różnych części ciała wykonujesz zawodowo, powiedz co myślisz o zakładaniu kolczyków noworodkom? Zwłaszcza z użyciem „pistoletu”.
Sandra: Jestem bardzo na NIE. Myślę, że to krzywdzenie dziecka. Jest to duże naruszenie ciągłości tkanek. Ucho później rośnie i dziurki mogą po pewnym czasie być krzywo. Ja wiem, że każda matka chce przekłuć ucho dziecku jeszcze nie świadomemu ,, bo nie będzie pamiętać’’ itp. Osobiście uważam, że to bardzo głupie myślenie. Przekłucie u mnie trwa dosłownie sekundę, więc nie jest to jakieś bardzo bolesne. Po przekłuciu można odczuwać pieczenie, pulsowanie, podszczypywanie, gorąco na uchu, zawsze mówię o tym przed zabiegiem. Z doświadczenia wiem, że moi dorośli klienci (oczywiście nie wszyscy, ich mała część- ale jednak) nie zawsze dbają o przekłucia tak jak powinni. Więc jak ma o to zadbać niczego nieświadomy dzieciaczek? Oczywiście wiadomo, rodzice będą je przemywać. Jednak nie można na tych przekłuciach spać, ponieważ są uciskane. To z kolei może powodować dłuższe gojenie się. Nie wolno ich też dotykać brudnymi rękami…taki niemowlak nie ma pojęcia co może a czego nie. A jest tych zasad jeszcze trochę. Więcej może być z tego krzywdy, niż pożytku. Najlepiej jak dziecko jest świadome i samo tego chce, odmawiam klientom którzy przychodzą z wystraszonym dzieckiem, które nie chce kolczyków, ale rodzice chcą, bo ,,wypada’’, albo ,,przecież dziewczynka to musi mieć kolczyki’’. Dlatego najpierw zanim zapiszę młodszego klienta na taki zabieg rozmawiam z rodzicami i dzieckiem. Bardzo dużo jest osób, które przychodzą z niemowlakiem, który dopiero co wyszedł ze szpitala po przyjściu na ten świat : ) albo na tzw.,,roczek’’…wtedy na wejściu mówię nie, ale tłumaczę o co chodzi i czemu nie decydować się na kosmetyczkę. Nie każdy jednak słucha.
M: Ile lat miał Twój najmłodszy, a ile najstarszy klient?
S: Hmmm…chyba Twoja Rozalka była moją najmłodszą klientką 🙂 Ponieważ z tych ,,młodszych’’ kolczykowałam głównie 7-8latki, a z tego co pamiętam to ona ma 4-5latek 🙂 Najstarsza z kolei ponad 50lat 🙂 Myślę, że taki próg wiekowy to właśnie 4/5lat wzwyż.
(Obecnie Sandra przekłuwa uszy dzieciom dopiero od 7 roku życia!)
M: Jak wygląda prawidłowe przekłucie płatka ucha, jakie środki ostrożności muszą być zachowane? Mam na myśli cały proces, od przygotowania sprzętu aż po założenie kolczyka.
S: Przede wszystkim zanim ktoś się wybierze czy to z dzieckiem czy samemu na jakiekolwiek przekłucie dobrze jest sprawdzić portfolio osoby do której idziemy. Jeśli chodzi o dobór kolczyków, to tutaj piercer decyduje, ponieważ na początek trzeba dobrać dłuższe kolczyki, aby uniknąć wrastania się w ucho biżuterii w przypadku opuchlizny, która może się pojawić po przekłuciu. Ja wiem, że każdy chciałby od razu jakieś błyskotki w uszach, czy innych miejscach w których chce kolczyk, ale na początek bez szaleństw 😀 Piercer ewentualnie jeśli ma na stanie może dać do wyboru kuleczkę w innym kolorze. Jeśli chodzi o materiały z jakich wykonane są kolczyki to MUSI to być bioplast lub tytan. Ja osobiście preferuję labrety z bioplastu z tytanowymi kuleczkami 🙂 Nie może to być srebro, złoto, stal chirurgiczna, ponieważ są tam stopy niklu, który bardzo uczula. A jeśli ktoś nie ma uczulenia to w późniejszym wieku może się to pojawić plus na tych materiałach przekłucia lubią się babrać i goić dłużej. Jeśli chodzi o płatki uszu gojenie trwa 2-3miesiące. Tak, miesiące, nie dni, nie tygodnie – MIESIĄCE 🙂 Nawet jak przekłucie super wygląda po tygodniu, czy dwóch nie wolno wymieniać kolczyka, ponieważ to wygląda okej tylko z wierzchu. Kolejna baaaaardzo ważna kwestia – wszystko musi być sterylne, u kosmetyczki raczej nie będzie ponieważ pistolet sterylny nie jest. I nie chodzi tu o to, że Pani kosmetyczka popsika go środkiem odkażającym. Owszem to też jest ważne, ale rzeczy sterylne są zapakowane w specjalne pakiety i sterylizowane w autoklawie pod odpowiednim ciśnieniem i temperaturą. Wszystkie rzeczy potrzebne do przekłucia muszą być zapakowane w pakiety z prostokącikiem, który po prawidłowej sterylizacji zabarwia się na inny kolor. Dodatkowo w każdym z nich musi się też znaleźć specjalny paseczek, który zmienia kolor. Rękawiczki potrzebne bezpośrednio do przekłucia powinny być jałowe/chirurgiczne. Do odkażania miejsca przekłucia czy szykowania stanowiska piercer może używać rękawiczek z pudełka 🙂
M: Jak dbać o świeże przekłucie u dziecka?Bo wiadomo, że dzieciaki są ciągle w ruchu i łatwo zapominają o tym, by nie dotykać kolczyków w czasie gojenia.
S: Cały czas powtarzam, żeby dzieciaki nie dotykały brudnymi rączkami miejsca przekłucia i absolutnie nie dawały dotykać koleżankom/kolegom. Przez okres gojenia czyli te 2-3 miesiące nie można chodzić na saunę, opalać się czy chodzić na baseny. Także dobrze wziąć pod uwagę taki termin, który nie pokryje się z jakimś wyjazdem na wakacje. Jeśli dziecko uprawia sporty zimowe typu jeżdżenie na desce czy nartach to też odpada ze względu na kask. Przekłucia nie powinno się uciskać, wcześniej wspomniałam też że nie można spać na miejscu gdzie jest przekłucie. Jeśli właśnie są to uszy można ułożyć poduszkę nieco wyżej. Prysznic należy brać szybko, oczywiście nic się nie stanie jak poleci tam troszkę wody, natomiast trzeba ten kontakt ograniczyć do minimum. Po kąpieli dobrze jest przeczyścić uszka, czy inne miejsce przekłucia. Nie można stosować żadnego spirytusu, wody utlenionej czy jakiś maści typu tribiotic. Po przekłuciu będą robić się strupki z krwi i limfy/osocza. Potem krew się już nie pojawia i jest sama limfa. Limfa to płyn, który wycieka z organizmu jak coś się goi. Ma taki żółto-biały bądź żółto-przezroczysty kolor. Dużo ludzi myli to z ropą. Limfa ma wyciekać, jeśli wycieka ropa – coś jest nie tak. Ropa z kolei ma bardziej zielonkawożółty kolor, brzydko pachnie, jest taka ciągnąca się, limfa jest bardziej lepka. No i limfa zasycha, robi się z niej strupek, a ropa raczej nie. Aby pozbyć się strupków(nie można ich zdrapywać!) należy robić okłady na maksymalnie 3-5 minut. Nie więcej, ponieważ może nam się to odmoczyć. Okłady można robić z rumianku, kory dębu, sody oczyszczonej. Oczywiście jeśli nie jest się uczulonym na którąś z tych rzeczy. Przed zabiegiem dokładnie tłumaczę jak to sobie przygotować. Potem trzeba przyłożyć namoczony gazik. Po określonym czasie oczyszczamy miejsce. Nie należy też często ruszać kolczykami, aby nie podrażnić przekłucia. Raz na jakiś czas jak najbardziej, ale tylko i wyłącznie jak miejsce jest oczyszczone ze strupków.
M:Kiedy kilkanaście lat temu ja miałam przekłuwane uszy ich codzienna higiena opierała się na spirytusie, kiedy zakładałam piercing w pępku w gojeniu pomagał Tribiotic. Dlaczego teraz odeszło się od takich sposobów wspierania gojenia?
S: Może nawet nie czemu się odeszło, a dlaczego w ogóle zaczęto praktykować coś takiego? Osobiście jak miałam naście lat i poszłam z mamą do ,,salonu piercingu’’ przekłuć nos również miałam polecany tribiotic i inne cuda. Średnio się to dla mnie skończyło, miałam również źle dobraną biżuterię. Ale wtedy jeszcze się na tym nie znałam, myślałam, że to dobre miejsce. Teraz przed takimi przestrzegam. Śmieszy mnie trochę tłumaczenie klientów ,,ja tak miałam i żyje’’, albo ,,ja to stosowałam i żyje, polecam’’. To tak samo jak bym powiedziała ,,mój kolega je żyletki i jak dotąd żyje, ma się dobrze, polecam’’ haha. Jeśli chodzi np. o wodę utlenioną to jest ona dobra, żeby przemyć otarcie na kolanie, ale nie na głębsze rany. Przekłucie może zacząć się od niej babrać. Poza tym nie zabija ona drobnoustrojów chorobotwórczych. Co do spirytusu tu jest bardziej hardkorowo, ponieważ NIE MOŻNA stosować go na otwarte rany. Sprawia on ból i bardzo podrażnia, a co najważniejsze może powodować miejscowe oparzenia. No i ten nasz legendarny Tribiotic. Ciekawe czy ludzie przed stosowaniem w ogóle czytają cóż to dokładnie jest. Tribiotic to antybiotyk na ostre zakażenia itp. Stosowanie go na świeże przekłucie mija się trochę z celem, ponieważ jeśli nic nam nie jest i używamy go to równie dobrze możemy łykać np. silne antybiotyki na anginę w ogóle jej nie mając. Uodporniamy organizm na antybiotyki, potem jeśli rzeczywiście będziemy jakiś potrzebować może nie działać w ogóle lub działać słabiej. Plus jest to maść, czyli jest tłusta. Po nałożeniu jej na przekłucie, zatykamy je przez co nie ma tam dostępu do tlenu, a wiadomo że rany goją się lepiej jak ten dostęp jest. Wtedy może się to wszystko zacząć babrać. Bardziej możemy zaszkodzić niż pomóc.
M: Jak długo, mniej więcej, trwa proces gojenia? Nie ukrywam, że u Rozalki już po trzech tygodniach nie było żadnych strupków ani wydzieliny, jednak bałam się tak wcześnie przerwać przemywanie i odkażanie. Kiedy można mieć pewność, że ucho jest wygojone?
S: Jeśli chodzi o płatek ucha to tak jak wyżej pisałam są to 2-3 miesiące. Wcześniej nie można wymieniać kolczyków. 🙂
M: Wyjaśnij, dlaczego taki zabieg powinien być wykonywany przez osoby takie jak Ty, przez zawodowych piercerów i dlaczego nie używacie „pistoletów” do zakładania kolczyków?
S: Pistolet miażdży i rozrywa tkankę, igła gładko przechodzi tworząc kanał przekłucia. Kiedyś na youtube widziałam fajne doświadczenie. Ktoś wziął rękawiczki i do jednej strzelił z pistoletu z kolczykiem – cała się rozerwała, drugą przekłuł igłą i była tylko mała dziurka. Każdy może sobie wyobrazić co się dzieje z uchem podczas takiego zabiegu. Kolczyki z pistoletu przeważnie są mocno zaciśnięte, przez co kolczyk może zacząć się wrastać w ucho które puchnie. Do pistoletu używane są najczęściej kolczyki z materiałów, które posiadają stopy niklu, który z kolei jest uczulający. Kosmetyczki głównie polecają do gojenia spirytus, tribiotic czy inne’’cuda’’ o których była mowa wcześniej 🙂 Mam nadzieję, że po tym artykule będzie więcej świadomych mam 🙂
M: Dziękuję za to, że zgodziłaś się obszernie opowiedzieć na moje pytania.
Przekłuwanie uszu nie musi być złe
Reasumując przekłuwanie uszu nie jest niczym strasznym, nie jest złe same w sobie. Największy błąd jaki popełniają nieświadomie rodzice, to sposób przekłucia. Celowo mówię o nieświadomości, bo wydaje mi się, że żaden rodzic nie chce dla swojego dziecka źle. I choć miałam taki moment, że chciałam założyć rocznej Rozalce słodkie różowe kolczyki to w porę się opamiętałam. Rozalka samodzielnie podjęła decyzję o założeniu kolczyków, nie była przez nikogo namawiana, ani przekonywana. Od pierwszego wspomnienia na temat kolczyków, do ich faktycznego posiadania minęły prawie 3 lata. I chociaż ktoś może mi powiedzieć, że 5-latka nie do końca ma świadomość tego co robi, to ja uważam inaczej. Takie dziecko wie już co to ból, wie co to higiena i generalnie rozumie co się do niego mówi. Od przekłucia minęły dwa miesiące, ucho wygląda na wygojone, jednak przezornie obiecałam jej, że kolczyki będzie mogła wymienić dopiero w okolicy urodzin.
A jak przekłuwanie uszu wspomina Rozalka?
Mówi, że było trochę strasznie, a trochę fajnie. Ale twierdzi też, że jest jej w kolczykach bardzo ładnie i ma nadzieję, że jej siostra też będzie chciała. Do tego cały czas cieszy się, że za odwagę dostała czekoladę i Kubusia. Twierdzi, że przekłuwanie uszu nie jest okropne, tylko troszkę boli.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.