Początek 9 miesiąca ciąży to moment, w którym wypada spakować torbę do szpitala. Oczywiście torba to dość ogólne nazewnictwo, możecie równie dobrze spakować się jak ja – w walizkę. W każdym razie, to już ten moment, w którym wszyscy są w pogotowiu, w którym może zdarzyć się wszystko. Mimo, iż do terminu porodu zostało około 4-5 tygodni, akcja porodowa może zacząć się w każdym momencie. I wierzcie mi, ostatnią rzeczą jaką chcecie wtedy robić jest pakowanie się.
Co powinna kryć w sobie torba do porodu
Torba powinna pomieścić rzeczy dla wszystkich osób zainteresowanych porodem. Czyli to, czego potrzebuje mama w trakcie porodu, to czego potrzebuje po porodzie, co potrzebne jest osobie towarzyszącej oraz to co potrzebne jest noworodkowi. Pakowanie można więc podzielić na 4 strefy osobiste. Tak właśnie zrobiłam zanim zaczęłam wszystko wrzucać do walizki na oślep. Dzięki podziałowi i liście pakowanie zajęło mi jakieś 20-30 minut. Jak wiecie w 9 miesiącu nie jest już łatwo się ruszać, ciężarna odczuwa wiele dolegliwości, które często utrudniają życie. Stresu związanego z porodem, z zakończeniem ciąży, z ostatnimi przygotowaniami przybywa, więc chociaż ta spakowana i stojąca w przedpokoju torba niech będzie dla nas uspokojeniem i bezpieczeństwem.
Często jest tak, że kiedy myśli się o porodzie i o tym co będzie nam potrzebne w głowie robi się mętlik. Mimo, iż to będzie mój drugi poród to wiem, że bez listy byłoby ciężko. Cóż, w ciąży szwankuje i pamięć, lepiej zapobiegać bieganinie męża, który szukając schowanych w domu wkładek laktacyjnych klnie na czym świat stoi. Czy idąc do apteki po podkłady przynosi duże podpaski, bo nie dogadał się z farmaceutką.
Na końcu wpisu znajdziecie ściągę w formie pliku PDF, która pomoże wam szybko i sprawnie spakować torbę do szpitala. Na tej liście znajdują się rzeczy z kategorii must have. Jeśli same nie wiecie jeszcze, w którym szpitalu będziecie rodzić lub nie wiecie czego wymaga szpital z tą listą będziecie na pewno bezpieczne. Są tu rzeczy podstawowe, które dobrze mieć w każdym szpitalu bez wyjątku. Jeśli wasz szpital wymaga czegoś więcej, zwłaszcza dla noworodka to nie martwcie się, nic się nie stanie jeśli zabraknie tego w waszej torbie.
Torba dla mamy
Tak naprawdę szpitalna torba zawiera najwięcej rzeczy dla mamy. W końcu to ona ma największą robotę do wykonania. Dlatego rzeczy potrzebne dla przyszłej mamy podzieliłam na dwie kategorie – to co potrzebne w trakcie porodu i to co potrzebne po porodzie. Listę tą sporządziłam w oparciu o własne porodowe doświadczenia oraz o to czego dowiedziałam się w szpitalu podczas rozmowy z położną. Mając to wszystko w tobie nie zginiecie, uwierzcie. Na liście znajdują się takie rzeczy jak koszule do porodu i karmienia, podkłady, podpaski, laktator czy często zapominane kubek i talerzyk.
Jak widzicie nie ma tego dużo. Oczywiście możecie dopakować więcej rzeczy, może szpital, w którym zamierzacie rodzić ma wymagania specjalne i trzeba będzie listę poszerzyć. Jednak z tymi rzeczami, które zostały ujęte na liście poród może was zaskoczyć w każdym miejscu, nawet na drugim końcu kraju.
Torba dla dziecka
W zasadzie może to być reklamówka schowana do waszej torby, ważne by rzeczy dla noworodka były oddzielone od waszych. Dla wygody oczywiście. Kiedy tuż po porodzie twój mąż/partner/osoba towarzysząca będzie musiała te rzeczy znaleźć będzie jej po prostu łatwiej. Pielęgniarka noworodkowa zapewne poprosi o te rzeczy, unikniemy więc nerwowego przekopywania torby.
Nie ma na mojej liście ubranek, ponieważ szpitale, które znam ich nie wymagają. Jednak jeśli chcecie mieć swoje ubranka dla dziecka zadzwońcie i zapytajcie jak się na to zapatrują. Są takie porodówki, które oddają wszystko do szpitalnej pralni i może się zdarzyć, że wasze ubranka zaginą i nigdy do was nie wrócą.
Dla taty/osoby towarzyszącej
Osoba, z którą zdecydujemy się rodzić ma być dla nas wsparciem, dlatego sama powinna czuć się komfortowo. Dlatego najważniejszą rzeczą dla taty jest wygodne ubranie. Najlepszy jest miękki dres, koszulka. Przy czym powinny być to takie rzeczy, które w razie zabrudzenia można wyrzucić bez żalu. Chociaż większość ciuchów wytwarzana jest z coraz lepszych materiałów, może się zdarzyć, że coś nam się nie dopierze – czego nikomu nie życzę. Tata ze spokojem może być zaopatrzony w kanapki, zróbcie więcej, żeby zostało coś dla was kiedy będzie już po wszystkim. Dobrze, by miał ze sobą kawę w termo-kubku lub termosie, oszczędzi mu to biegania po szpitalu, szukania drobnych i automatu z kawą. Jednak jeśli o kawę i kanapki chodzi to dość łatwo o nich zapomnieć, niestety nie są to rzeczy, które można przygotować na kilka dni czy tygodni przed porodem.
No to gotowe
Skoro wiemy już co będzie nam potrzebne, to zostaje jeszcze jedno – realnie spakować torbę. Dlatego przygotowałam dla was check-listę w formacie PDF. Możecie ją wydrukować i zaznaczać co już macie spakowane, a czego jeszcze nie. Klikając poniżej pobierzecie listę w wygodnej formie tabeli. Częstujcie się!
Torba do szpitala
I korzystając z okazji, że ten 9 miesiąc już trwa mam prośbę – życzcie mi udanego porodu. Tak samo jak ja życzę tego każdej z was.
*
*
*
************************************************************************************************************
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.