Jakiś czas temu pisałam o wyzwalaczach migren. Dużą część wyzwalaczy stanowi jedzenie. Jednak ilu migrenników tyle spożywczych wyzwalaczy. Jak się okazało i ja przypadkiem trafiłam na dwie grupy produktów, których bym nie podejrzewała. Wszystko za sprawą Kaliny i przymusu przejścia na dietę eliminacyjną w czasie karmienia piersią. Dokładnie ten czas pokazał mi, że jednak są produkty mające wpływ na moje ataki. Pierwszy z nich to krowie mleko. A drugi, i na nim się dziś skupię, to gluten. Gluten, z którym coraz więcej osób ma kłopot. Natomiast gluten przy migrenie, no cóż. Chyba bym na to nie wpadła. W końcu pieczywo i makarony jadałam każdego dnia.
Gluten – czym jest
Gluten to grupa białek występująca w zbożach. Jest on odpowiedzialny za konsystencję ciasta. Z języka angielskiego „glue” oznacza klej. Właśnie przez obecność glutenu ciasto jest elastyczne, dłużej świeże i zachowuje swój aromat. Te właściwości uzyskuje się po połączeniu mąki z wodą. Gluten znajduje się przede wszystkim w zbożach: pszenica (i różne jej odmiany), owies, orkisz, pszenżyto, żyto oraz jęczmień. Ponieważ gluten korzystnie wpływa na zapach i konsystencję producenci dodają go także do kiełbas i parówek, pasztetów, mielonek oraz zup i sosów typu instant.
Czy gluten szkodzi?
Naukowcy dowodzą, że gluten szkodzi trzem grupom ludzi: chorym na celiaklię, osobom z alergią na gluten oraz tym z nietolerancją. Aby sprawdzić czy należy się do którejś z tych grup należy przeprowadzić odpowiednie badania. Dopiero po otrzymaniu wyników warto przyjrzeć się swojej diecie. W innych przypadkach nie powinno się odczuwać niekorzystnych skutków spowodowanych spożywaniem glutenu. Jednak zdarza się tak, że odstawienie glutenu wpływa na inne dolegliwości. Na przykład na częstotliwość ataków migren.
Gluten przy migrenie
Teoretycznie można spożywać gluten przy migrenie. Jednak badania pokazują, że około 4% osób chorych na migrenę cierpi także na celiaklię. Najnowsze badania sugerują jednak, że gluten może mieć dużo większy wpływ na migrenę niż przypuszczamy. Innym powodem ataków migreny może być nietolerancja, wrażliwość na gluten. Gluten może być też wyzwalaczem migreny, jednak konieczne są dalsze badania aby można było zrozumieć ten związek. Natomiast po lekturze wielu artykułów oraz grup skupiających chorych na migrenę, rzeczywiście można zauważyć związek.
Brak glutenu w diecie i brak migren
Nie spodziewałam się, że tak pozytywnie. odczuję brak glutenu. Przestałam jeść produkty zawierające gluten jakieś pół roku, może osiem miesięcy temu. Na początku było to dla mnie trudne, ponieważ musiałam zmienić swoje podejście do zakupów. Jednak bardzo szybko zauważyłam poprawę samopoczucia, utratę wagi, a przede wszystkim brak ataków migren! W tym roku miałam jedynie TRZY ataki, które trwały po około 8 godzin. Jest to ogromna różnica, ponieważ wcześniej migrena potrafiła zaatakować mnie trzy razy, ale w ciągu miesiąca. Znacząco poprawił się mój komfort życia i dziś już umiem przygotować sobie bezglutenowy posiłek. Nie jestem w tej kwestii ekspertem, nie powiem Ci – odstaw gluten, będzie lepiej. Jednak zachęcam do tego, by obserwować swój organizm i wyłapywać sygnały.
Nie spodziewałabym się nigdy, że w moim przypadku gluten będzie odgrywał taką rolę. Poza migrenami zniknęło kilka innych dolegliwości. Czuję się znacznie lepiej, a komfort życia, mój i mojej rodziny, zyskał inny wymiar. Już prawie rok od kiedy migrena nie rozwaliła nam całego dnia!