Gotowanie z dzieckiem to coś co zna wiele z nas. W pewnym momencie drzemki się kończą, a jeść trzeba. Bardzo często jest tak, że nasze dziecko chce pomagać. Jednak nie zawsze jest nam to na rękę. Dlatego Annabel Woolmer wyszła na przeciw rodzicom i dzieciakom. Napisała książkę pod tytułem „Małe rączki w kuchni. Książka nie tylko kucharska”. Pozycja ta jest dedykowana dla rodziców dzieci w wieku od 1 do 4 lat, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i starsze dzieciaki korzystały z przepisów w niej zawartych.
Gotowanie z dzieckiem
Rozsypana po całej kuchni mąka, stłuczone na podłodze jajko, pokruszony makaron czy dywanik z ryżu. Która z nas tego nie zna? Dzieci chcą pomagać i jeśli im tego nie umożliwimy w końcu przestaną się gotowaniem interesować. Nie wszystko można spokojnie zrobić z dzieckiem obok, dlatego kiedy trafiłam na tą książkę wiedziałam, że muszę ją mieć. Wydawnictwo Mamania jak zwykle mnie nie zawiodło. Książkę znajdziecie tutaj, a ja zapraszam was na dalszą część wpisu.
Jak widzicie okładka jest kolorowa i przyciągająca wzrok, ale to co kryje się w środku jest jeszcze fajniejsze. Otwierając książkę traficie na bardzo przejrzyste treści – we wstępie autorka opowiada o tym jak zaczęło się jej gotowanie z maluchem. Znajdziemy to również niezbędne informacje, które przydadzą się nam przed rozpoczęciem wspólnego gotowania. Są to zarówno wskazówki, jak i objaśnienia, np. jak korzystać z książki. „Małe rączki w kuchni” to nie tylko książka z przepisami, gotowanie to także rozwój umiejętności z zakresu komunikacji, fizyczności, rozwój emocjonalny i społeczny, także nauka liczenia, lepsze rozumienie świata.
Kiedy zacząć gotowanie z dzieckiem?
Sztywnej granicy, która wyznacza ten moment nie ma. Ważne jest, aby nasze dziecko miało opanowane dwie rzeczy – rozumienie podstawowych poleceń oraz kontrolowanie ruchów dłoni i stabilne chodzenie. Zazwyczaj ten etap zaczyna się w okresie między 12 a 18 miesiącem życia, ale może też później. Zupełnie inaczej będzie wyglądało gotowanie z młodszym dzieckiem, niż dwu- lub trzylatkiem. A już zupełnie inaczej z jeszcze starszym dzieciakiem.
Kiedy już wiemy, że nasze dziecko opanowało podstawowe umiejętności musimy przygotować wszystkie niezbędne rzeczy do zabawy w gotowanie. Znajdziecie je wymienione w książce. Są to między innymi kubeczki do odmierzania, miseczki do mieszania, silikonowe foremki czy bezpieczne noże. Wybierajcie początkowo najprostsze przepisy, aby dziecko się nie zniechęciło.
Proste przepisy
Przepisy znajdujące się w książce zostały podzielone na trzy poziomy trudności:
– bułka z masłem – dla bardzo małych i początkujących,
– rokujący kucharz – dla tych z ciut większym doświadczeniem,
– gwiazda w kuchni – dla gotowych na nowe wyzwania.
Poza tym podziałem jest tu także podział na posiłki: śniadanie, przekąski na słono i na słodko, desery, obiad, kolacja. Możecie więc angażować malucha we wspólne gotowanie o różnych porach. Najprostsze dania jesteście w stanie przygotować w 10-15 minut, drugie tyle danie może spędzić w piekarniku (oczywiście nie każde, niektóre w ogóle nie wymagają pieczenia). Większość składników jaka jest używana w przepisach jest na co dzień dostępna w każdym domu. Jedyne o czym należy pamiętać to wyciągnięcie ich wcześniej, by uzyskały temperaturę pokojową.
My przetestowałyśmy już kilka przepisów, między innymi jogurtowe ciasto cytrynowe i odwracane ciasto z jabłkami. Wyszło pysznie, a zabawa była wspaniała. Pomagały mi obie dziewczynki, więc moja robota naprawdę była niewielka, przelałam gotową masę do foremki w kształcie wielkanocnego jajka. Zresztą sami zobaczcie.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.