fbpx
Menu
freestyle-lifestyle / przepisy / zdrowie

Owocowe orzeźwienie – slushy

slushy

Owocowe slushy to bez wątpienia hit tego sezonu. Od kilkunastu dni wgrywa nawet z kompotem, a jak wiadomo latem kompot jest najlepszy. Przynajmniej dotąd był.

Co to jest slushy?

Slushy to nic innego jak mrożony koktajl. Można takie spotkać w różnych miejscach – w kinie, w budkach nad morzem, pewnie w Mc Donald’s też. Ale slushy można też w bardzo prosty sposób przygotować samemu. Wystarczy zamrażalka i dobry blender. Taki napój robi się bardzo szybko i na bazie naturalnych składników. Doskonale orzeźwia i gasi pragnienie w upalne dni. Do tego wcale nie trzeba go pić wtedy, gdy jest najzimniejszy czyli tuż po przygotowaniu. Ja zazwyczaj czekam te 15-20 minut i piję go bardzo powoli, ponieważ w upalne dni nie powinno się fundować szoku temperaturowego naszym gardłom.

Jak zrobić slushy?

Potrzebujecie AŻ czterech rzeczy. Thermomix lub doby blender, 250 ml wody, sok z jednej cytryny i 300 gram dowolnych zamrożonych owoców. Jak ktoś ma problem z kwaśnym smakiem może dosłodzić, ale czy ten cukier do owoców jest aż tak potrzebny? Co do owoców, my robiłyśmy już slushy z żółtego arbuza i truskawek – nie wiem, który lepszy. Za to wiem, że to dopiero początek. W kolejce czeka już ananas, czerwony arbuz i jagody. Jak tylko zrobi się trochę miejsca w zamrażalce to polecą kolejne owoce – jabłka, mango, banany. I do tego wpisu będę dodawała kolejne zdjęcia, więc pamiętajcie, że tu znajdziecie owocowe combo.

.

.

.

.

************************************************************************************************************
Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad
i udostępnisz go dalej.
Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.

About Author

Absolwentka Komunikacji Społecznej na Politechnice Śląskiej. Obecnie mama trzech cudownych córek - Rozalki,Florki i Kaliny, oraz berneńskiego psa pasterskiego - Riko. Uwielbiająca rolę Home Manager'a, pretendująca do miana Perfekcyjnej Pani Domu fanka książek historycznych i obyczajowych, a także niepoprawna romantyczka.

Facebook